Z zasady nie utrzymuję kontaktów z nudziarzami.
Ale czasem w życiu przydaje się odrobina rutyny,
stabilizacji i porządku – zwał jak zwał.
W mojej nomadziej egzystencji taką funkcję spełniają niektóre
powtarzalne zajęcia, dzięki którym czuję się domowo gdziekolwiek jestem.
Codziennym rytuałem jest uwicie kokonu z koca tak, by
wystawały z niego ręce – jedna na kubek z herbatą, druga na książkę.
Bez fajerwerków – zwyczajnie,
spokojnie, nudnawo.
Ten opis równie dobrze może charakteryzować książkę, która
ostatnio towarzyszy mi w tych „zakokonionych” popołudniach.
Niemiecki. Czasowniki. To proste – tytuł sugeruje, że będzie łatwo. Nie będzie.
Kto nie jest rodowitym użytkownikiem języka niemieckiego albo nadczłowiekiem ten
wie, że starcie z czasownikiem po prostu nie może być łatwe. Ale może być nieco łatwiejsze niż normalnie.
I właśnie po to jest ta publikacja. (I szereg kolejnych, bo to jedna z serii).
Autorka kompleksowo objaśnia wszystkie zagadnienia związane
z czasownikami – formy posiłkowe, regularne, nieregularne, złożone, pokrewne,
modalne, zwrotne i bliskoznaczne. Zapewnia też, że –
„w odróżnieniu od innych publikacji” – robi to za pomocą
zwrotów często stosowanych w życiu codziennym, ale do tej pory nie zauważyłam,
by jakikolwiek inny twórca podręcznika robił inaczej.
Każdy rozdział zaczyna obszernym przygotowaniem
teoretycznym, którego skuteczność możemy sprawdzić rozwiązując zamieszczone
dalej ćwiczenia. Całość wieńczy klucz do ćwiczeń.
I to by było na tyle. Powoli do celu.
TYTUŁ
|
AUTOR
|
WYDAWNICTWO
|
ROK
WYD.
|
CENA
|
DOSTĘPNOŚĆ
|
WYDANIE
|
OCENA
|
Niemiecki.
Czasowniki. To proste
|
Agnieszka
Król
|
Eremis
|
2006
|
18
zł
|
dostępne
|
112
s. format 163x235, dwa kolory
|
4,5
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz